W sobotę, przy pięknej letniej pogodzie, objuczony sprzętem fotograficznym wybrałem się na lotnisko Górskiej Szkoły Szybowcowej Żar, gdzie odbywał się kolejny Międzynarodowy Piknik Modelarski. I nie trzeba było być modelarzem, aby ulec urokowi tych wspaniale wykonanych modeli pilotowanych przez prawdziwych mistrzów.
Na żarowskim niebie jak w kalejdoskopie zmieniały się obrazy związane z różnymi etapami historii lotnictwa. Były szybowce, samoloty bojowe z I i II Wojny Światowej, był rolniczy „Kruk”, a nawet… odrzutowy Lim. Wszystko doskonale zorganizowane, w sympatycznej piknikowej atmosferze…
A jeśli ktoś nie zdążył zobaczyć tej imprezy zapraszam do obejrzenia zdjęć. Wprawdzie to nie to samo, ale zawsze.