Ze strony internetowej Beskidzkiego Portalu Informacyjno – Turystycznego, marzec 2009
Krzysztof Cieślawski, bielski poszukiwacz przygód, wyrusza na kolejną górską wyprawę. Tym razem z grupą trekkingowców przemierzy Dolinę Khumbu.
Krzysztof Cieślawski, pilot szybowcowy i samolotowy, Wiceprezes Aeroklubu Bielsko – Bialskiego, przed rokiem zdobywca Kilimandżaro, zasmakował w wyprawach w wysokie góry. – Wejście na Kilimandżaro było wielkim przeżyciem. Najwyższe ziemskie szczyty są wprawdzie poza moim zasięgiem, m.in. finansowym, jednak pomyślałem, że chętnie posmakuję himalajskiego klimatu – wyjaśnia.
Grupa wylatuje z Polski jeszcze w marcu, członkowie wyprawy zamierzają osiągnąć liczący 5560 m n.p.m. szczyt Chukhung Ri. Z jego wierzchołka roztacza się panorama na całe Himalaje, a horyzont ogranicza tylko południowa ściana Lhotse. Wcześniej trekkingowcy z Polski przemierzą Dolinę Khumbu.- To jedna z najpiękniejszych tras trekkingowych na świecie, z widokiem na Mont Everest, Lhotse, Makalu i Cho Oyu, cztery ośmiotysięczniki – wyjaśnia Krzysztof Cieślawski. Zamiarem ekspedycji jest także poznawanie miejscowych zwyczajów Szerpów i osobliwości natury na niższych wysokościach. Wyprawa zakończy się w Parku Narodowym Chitwan, który jest ostoją dzikich słoni, nosorożców, tygrysów i krokodyli.
Podobnie jak przed rokiem na Kilimandżaro, tak i teraz Krzysztof Cieślawski ma zamiar przywieź z wyprawy bogaty materiał fotograficzny. – Zamierzam wykorzystać zdjęcia podczas spotkań z młodzieżą bielskich szkół. Poza pokazaniem jej piękna świata, zależy mi przede wszystkim na przekonaniu ich, że warto mieć marzenia, do których spełnienia się dąży – dodaje. (Łu)