W pierwszym tygodniu lipca wybraliśmy się w góry i na spotkanie z przyjaciółmi. Najpierw było Małe Ciche i ścieżka Sky Walk z pięknym widokiem na Tatry, później Willa Alta w Bukowinie z jeszcze piękniejszą panorama Tatr o zachodzie słońca, a na koniec tatrzańskiej, kilkudniowej przygody Słowacja i Tatrzańska Łomnica dokąd dotarliśmy trzema kolejkami. Lepszej pogody nie mogliśmy sobie wymarzyć!!! Warto było wydać wcale niemałą kwotę na bilety, bo widoki, że palce lizać! Jeszcze Kacwin, Pensjonat Kinga i… spacery pustymi ścieżkami Spisza. To wyjątkowo urokliwe miejsce.
Na koniec, na deser, jak zawsze na początku lipca Piknik Lotniczy w Nowym Targu. Bywamy tu od dobrych kilku lat i zawsze wyjeżdżamy zadowoleni. Tu jest na co popatrzeć, a poza tym tatrzańskie tło do zdjęć nie ma sobie równych! Tym razem fotografowałem nowym sprzętem. Wziąłem rozwód z system Nikona i „przesiadłem się” na bezlusterkowca firmy Canon. Cóż, pierwsze koty za płoty! Zdjęcia niezłe, ale to jeszcze nie jest ta pewność, którą miałem fotografując Nikonem, bo system zupełnie inny.
Kto nie był na XIV Pikniku Lotniczym niech żałuje! Zapraszam do Galerii, ale to tylko namiastka lotniczych wrażeń.