Przywieziona z Chorzowa „Mucha” jest już po pierwszych oględzinach w zakładzie Jurka Biskupa na Żarze. Wszystko wskazuje na to, że pomimo upływu lat jest nadal w dobrym stanie i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to znów zobaczymy to pomarańczowe cudo w powietrzu…
Tymczasem moi podopieczni założyli bloga na którym na bieżąco umieszczają informacje o tym co się dzieje z „Muchą”. W ich imieniu zapraszam i gorąco polecam!
A swoją drogą niesamowite chłopaki. Zaimponowali mi !!!