Wczoraj odebrałem przesyłkę od Pana Michała Kolińskiego (Panie Michale dziękuję!!!), właściciela Domu Wydawniczego Księży Młyn, a w przesyłce m.in. piękna książka, którą bardzo polecam:

LOT z Okęcia. Komunikacja lotnicza na ziemiach polskich 1913-1939

Książka została podzielona na trzy uzupełniające się rozdziały. W pierwszym poznajemy historię tworzenia polskiej komunikacji powietrznej i linii lotniczych, w drugim – powstanie i rozwój regionalnych portów lotniczych, w trzecim – inwestycje cywilne i wojskowe zrealizowane wokół lotniska na warszawskim Okęciu. Publikację wzbogaca ponad 360 ilustracji, z których część jest mało znana lub nigdy nie była publikowana. Całość tworzy kompendium wiedzy o cywilnym transporcie lotniczym na ziemiach polskich w czasach II Rzeczypospolitej.

W grudniu 1903 roku bracia Orville i Wilbur Wright w Kitty Hawk, w Karolinie Północnej w USA, dokonali pionierskiego przelotu skonstruowanym własnoręcznie płatowcem, napędzanym silnikiem spalinowym.Zaledwie dziesięć lat później, w czerwcu 1913 roku, na warszawskim Polu Mokotowskim wylądował samolot, który dostarczył kilkanaście egzemplarzy porannego wydania paryskiego dziennika „Le Matin”. Był to pierwszy odnotowany lot komercyjny na ziemiach polskich. W odrodzonej Rzeczypospolitej, pomimo wielu problemów technicznych, organizacyjnych i finansowych, już w 1921 roku w Poznaniu powstał Aero-Targ, który uznaje się za pierwszą polską linię lotniczą. W kolejnych latach prywatne firmy podejmowały, z różnym skutkiem, próby organizowania regularnej komunikacji pasażerskiej i towarowej. Przełom nastąpił na początku 1929 roku. W lutym rozpoczęły działalność państwowo-samorządowe Polskie Linie Lotnicze LOT, jeden z pierwszych przewoźników w Europie. Przed wybuchem II wojny światowej nowoczesnymi lockheedami, z wizerunkiem stylizowanego żurawia na ogonie, można było podróżować od Helsinek przez Warszawę aż po Bejrut. Połączenie z Ameryką Północną i Południową także było już w zasięgu ręki. Choć historia lotnictwa liczy sobie tylko 120 lat, warto przypomnieć, jak wielki skok cywilizacyjny dokonał się w tym czasie. Mieli w nim swój udział także polscy wizjonerzy, zajmujący wysokie stanowiska we władzach wojskowych oraz administracji państwowej, przedsiębiorcy, inżynierowie, a także piloci, którzy konsekwentnie i skutecznie, na miarę ówczesnych możliwości, realizowali marzenia o podniebnych podróżach. To właśnie im i efektom ich pracy poświęcone zostało niniejsze wydawnictwo.

Do obejrzenia fragment książki.

A tu obszerna recenzja pióra Marka Chmiela z Ostatniego numeru Przeglądu Lotniczego.

W Domu Wydawniczym Księży Młyn można także nabyć inne książki traktujące o lotnictwie: